UWAGA NA SPOJLERY! Jeden z bohaterów w "Prometeuszu" wraca przemieniony w kosmicznego potwora, by pozabijać innych ludzi. Okazało się, że sceny nakręcono dwa razy - z użyciem CGI oraz bez.
Poniżej charakteryzacja przy użycia wszelkiego rodzaju gumy - taki efekt widzieliśmy w kinie:
Zaś poniżej zdjęcia przedstawiające postać przy użyciu efektów komputerowych CGI.
Która wersja bardziej do Was przemawia?
JB