Reżyser stwierdził, że wraz z żoną Fran Walsh, planują zająć się już mniejszymi projektami po zakończeniu wszystkich prac nad "Hobbitem".
Twórca miał zamiar zająć się innymi pomysłami już wcześniej, ale nieoczekiwanie znów wstąpił do świata Śródziemia. Uważa, że jego przyszłość jest o pięć lat krótsza niż się spodziewał.
A póki co, czekamy na premierę filmu "Hobbit: Pustkowie Smauga", który pojawi się 27 grudnia w polskich kinach.
JB