Zachodnie media donoszą, że David Fincher ma zamiar w końcu zabrać się za ekranizację słynnego komiksu zatytułowanego "Black Hole".
O tym, że twórca chce przenieść powieść graficzną na duży ekran, po raz pierwszy mówiło się w 2008 roku.
Wydawało się, że Fincher zrezygnował z planu adaptacji ambitnego komiksu do kin, jednak wygląda na to, że niedługo pracę ruszą z kopyta. Produkcją ma się zająć firma Plan B należąca do Brada Pitta.
"Black Hole" to jeden z najsłynniejszych komiksów ostatnich lat - zaczął powstawać w 1994 roku. Jest to częściowo autobiograficzna opowieść, której akcja dzieje się w Seattle w latach 70., gdzie autor spędził dzieciństwo. Komiks opowiada o życiu nastolatków, problemach związanych z ich dojrzewaniem, oraz o 'pladze' rozprzestrzeniającej się wyłącznie wśród tych młodych ludzi, którzy rozpoczęli już życie seksualnie. Problem polega na skutkach plagi - zarażonych czekają deformacje. Ofiary plagi zmuszone są żyć w obozie poza miastem.
JB