Zwiastun nowej wersji "Evil Dead" zrobiło niezłe zamieszanie w sieci i jest jednym z bardziej wyczekiwanych horrorów tego roku. Tymczasem reżyser filmu w jednym z wywiadów powiedział, że w obrazie nie ma żadnych efektów komputerowych!
Urugwajski reżyser, Fede Alvarez w jednym z udzielonych wywiadów stwierdził, że w "Evil Dead" nie ma w ogóle CGI. Twórca dodał, że to ułatwia pracę, jednak nie znosi tej techniki. Wszystko co pojawia się w filmie, to masa sztuczek i fizycznych efektów.
Same zdjęcia przez to trwały aż 70 dni. Dodatkowo były realizowane nocą, więc praca twórcza była naprawdę wyczerpująca.
Trzeba przyznać, że zwiastun robi ogromne wrażenie - czekamy na efekt końcowy!
JB