Guillermo del Toro ogłosił, jakim filmem zajmie się po skończeniu realizacji "Pacific Rim". Będzie to oczywiście kino związane z... fantastyka i horrorem.
Kolejnym obrazem Del Toro będzie "Crimson Peak" - całość ma opowiadać o nawiedzonym domu.
Za scenariusz odpowiada Del Toro, Matthew Robbins i Lucinda Coxon. Twórca twierdzi, że to będzie niezwykle klimatyczne i klasyczna opowieść o duchach, jednak postara się całość ująć współcześnie. Chce się pobawić konwencjami gatunku i nieco obalić stare zasady horroru.
Zdjęcia planowane są na 2014 rok. Film powstanie w studiu Legendary Pictures.
Zachodnie media donoszą, że jeśli projekt się uda i przyniesie dużo zysku, to być może studio zechce wskrzesić adaptację "W górach szaleństwa" H.P. Lovecrafta. Trzymay kciuki!
JB