W jednym z udzielonych wywiadów, Andrew Garfield przyznał, że podczas kręcenia zdjęć do "Niesamowitego Spider-Mana" miał nieprzyjemny wypadek, podczas którego prawie się udusił.
Okazało się, że przyczyną był źle skonstruowany kostium. Aktor w jednej ze scen musiał się zanurzyć w wodzie, jednak nie zdawał sobie sprawy, że maska uniemożliwi całkowicie oddychanie w kontakcie z wodą.
Na szczęscie Garfieldowi pomógł Andy Armstrong, koordynator walk i zapobiegł nieszczęściu.
Premiera "Niesamowitego Spider-Mana" w polskich kinach pojawi się w dwóch wersjach - z napisami i dubbingiem. Premiera już 4 lipca.
JB