Podczas CinemaCon pojawiły się bardzo negatywne opinie o "Hobbicie", który był puszczany w 48 klatkach na sekundę. Peter Jackson wypowiedział się na ten temat.
Twórca podkreślił, że nowy efekt będzie jeszcze dopracowany i była to wczesna wersja. Dodał również, że to będzie ewoluowało w tę stronę i raczej nikt tego nie zmieni - reżyser nie zamierza z tego zrezygnować.
Przypomnijmy, że zachodni dziennikarze donieśli, że wspaniale wyglądają krajobrazy pokazane w 3D - tutaj nikt nie ma wątpliwości, że technologia sprawdza się wyśmienicie.
Gorzej jednak gdy akcja przenosi się do przestrzeni zamkniętych. Wtedy całość okazuje się dużym niewypałem - scenografia, która dotychczas wyglądała realnie, teraz wygląda jak... sztuczna scenografia z oper mydlanych.
Czekamy na efekt końcowy - premiera filmu "Hobbit: Niezwykła podróż" odbędzie się 14 grudnia 2012. W polskich kinach pojawi się dwa tygodnie później. Drugi film "The Hobbit: There and Back Again" - trafi do kin 13 grudnia 2013, do polskich 27 grudnia 2013.
JB